100. rocznica urodzin poety-żołnierza Tadeusza Gajcego

100. rocznica urodzin poety-żołnierza Tadeusza Gajcego

Na początku lutego Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Kielcach Filia w Pińczowie przygotowała wystawę o poecie i żołnierzu AK Tadeuszu Gajcym. W tym miesiącu mija bowiem 100. rocznica urodzin tego poety czasów wojny. Na wystawie znalazły się głównie książki, z których większość to opracowania twórczości Tadeusza Gajcego. Nie zabrakło również opracowań historyczno-literackich okresu II wojny światowej.
Tadeusz Gajcy urodził się 8 lutego 1922 r. w Warszawie. Należał do tzw. pokolenia „Kolumbów”, czyli pokolenia, którego młodość przypadła na okres II wojny światowej. Tadeusz Gajcy, podobnie wielu jego kolegów, trafił do konspiracji. Początkowo była to organizacja Kon­fe­de­ra­cja Na­ro­du, którą tworzyli przedstawiciele Obo­zu Na­ro­do­wo-Ra­dy­kal­ne­go “Fa­lan­ga”. Potem służył w Armii Krajowej, gdzie brał udział w kursach Biura Informacji i Propagandy KG AK. W okresie konspiracji stworzył wiele wierszy i tomików poezji. Używał kilku pseudonimów: „Karol Topornicki”, „Roman Oścień” i „Topór”. Drukował w podziemnym piśmie „Sztuka i Naród” i był jego ostatnim redaktorem. Debiutował wierszem Wczorajszemu wydanym w 1942 r. Oprócz pracy pisarskiej brał też udział w akcjach. To on razem ze Zdzi­sła­wem Stro­iń­skim i Wa­cła­wem Bo­jar­skim zło­żył wie­niec z szar­fą w biało-czerwonych bar­wach pod pomnikiem Mi­ko­ła­ja Ko­per­ni­ka w 400. rocznicę śmierci genialnego astronoma i ekonomisty. Niestety, zostali zaatakowani przez policję niemiecką. Bojarski został ciężko ranny, a Stroiński trafił do siedziby Gestapo. Gajcemu udało się zbiec.
W 1944 r. walczył w powstaniu warszawskim. Zginął 16 sierpnia 1944 r. Pozostawił po sobie wiersze: Uderzenie, Śpiew murów czy Rapsod o Warszawie oraz tomiki poezji: Widma i Grom powszedni.

Robert Karpiński