W sierpniu 1980 r. przez Polskę przetoczyła się fala strajków robotniczych, których głównym podłożem były trudności gospodarcze, rosnące ceny i problemy w zaopatrzeniu w podstawowe artykuły. Problemy te były w dużym stopniu wypadkową zarówno niewydolnej gospodarki opartej na centralnym planowaniu jak i zimy stulecia z przełomu lat 1978/1979, która sparaliżowała wiele gałęzi gospodarki przynosząc długofalowe straty. W dniach 30-31 sierpnia 1980 r. przedstawiciele władz PRL podpisali porozumienia z Międzyzakładowymi Komitetami Strajkowymi w Szczecinie i Gdańsku, zaś 3 września z MKS w Jastrzębiu Zdroju akceptując wszystkie 21 żądań strajkujących. Było to wydarzenie bez precedensu, gdyż po raz pierwszy w kraju bloku wschodniego komuniści ugięli się pod naciskiem społeczeństwa. Rozpoczął się okres tzw. „karnawału Solidarności”. Liczba członków NSZZ Solidarność w 1981 r. osiągnęła 10 milionów członków zrzeszając ludzi z rozmaitych środowisk, również spośród niedawnych członków PZPR. Sytuacja gospodarcza ulegała jednak pogorszeniu. Władze komunistyczne oskarżały o te problemy „Solidarność”. Dopuszczały się także licznych prowokacji wobec członków związku, z których najbardziej znany był tzw. kryzys bydgoski w marcu 1981 r. Polegał on na tym, że trzej działacze Solidarności zaproszeni na sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy zostali ciężko pobici przez milicję. Cały czas miały też miejsce naciski ze strony ZSRR, które domagały się od polskich władz zdławienia „kontrrewolucji”. Leonid Breżniew zamierzał już w grudniu 1980 r. wprowadzić do Polski 18 dywizji (15 radzieckich, dwie czechosłowackie i jedną enerdowską). Ostatecznie dzięki reakcji Zbigniewa Brzezińskiego – doradcy ds. bezpieczeństwa prezydenta USA Jimmy’ego Cartera do realizacji tych zamierzeń nie doszło. W marcu 1981 r. miały jednak miejsce ćwiczenia wojsk Układu Warszawskiego „Sojuz 81”, które de facto stanowiły element przygotowań do wprowadzenia stanu wojennego w Polsce a zarazem element nacisku na polskie władze. Logistyczne przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego ze strony polskich władz trwały już od jesieni 1980 r. i we wrześniu 1981 r. były już zakończone oczekując tylko na decyzje polityczną. W tym samym miesiącu nad granicami Polski odbyły się największe po II wojnie światowej ćwiczenia wojskowe armii radzieckiej pod kryptonimem „Zapad-81”. Dodatkową formą nacisku było ograniczenie przez ZSRR dostaw surowców do Polski na 1982 rok: ropy naftowej (o 64%), gazu (o 47%), oleju napędowego (o 100%). Relacje między władzą a „Solidarnością” pogarszały się. Próby negocjacji I sekretarza PZPR gen. Wojciecha Jaruzelskiego i przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Lecha Wałęsy przy mediacji prymasa Józefa Glempa nie przyniosły efektów. Stan wojenny został wprowadzony przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. W akcji wzięło udział 70 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, 30 tys. funkcjonariuszy MSW, użyto 1750 czołgów, 1400 samochodów opancerzonych, 500 wozów bojowych piechoty i 9000 samochodów a także kilka eskadr helikopterów i samoloty transportowe. Już pierwszej nocy stanu wojennego aresztowano 6,6 tys. liderów Solidarności na obszarze całego kraju. Wyłączono telefony, zawieszono zajęcia lekcyjne w szkołach i wydawanie prasy (z wyjątkiem „Trybuny Ludu” i „Żołnierza Wolności”), wprowadzono godzinę milicyjną (od 22.00 do 6.00), wprowadzono zakaz strajków i zgromadzeń, zakazano działalności organizacji niezależnych od państwa, zmilitaryzowano wiele zakładów pracy traktując ich pracowników jak żołnierzy – z możliwością zasądzenia kary 25 lat więzienia a nawet kary śmierci. Wojsko i milicja pojawiły się na ulicach. Gen. Wojciech Jaruzelski w przemówieniu radiowym i telewizyjnym poinformował o przejęciu władzy przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego (WRON). W reakcji na wprowadzenie stanu wojennego struktury NSZZ „Solidarność” podjęły akcje protestacyjne w kilku dużych zakładach pracy. Zostały one jednak stłumione przez ZOMO. Do najbardziej tragicznych zajść doszło w Kopalni „Wujek” w Katowicach. 16 grudnia w trakcie pacyfikacji funkcjonariusze ZOMO otworzyli ogień do protestujących zabijając dziewięciu górników. W dniach 16-17 grudnia doszło do wielkich manifestacji w Gdańsku i Krakowie. Zostały one jednak rozpędzone przez służby bezpieczeństwa PRL. Zdecydowana większość społeczeństwa pogodziła się z zaistniałą sytuacją. Wielu ludzi przyjęło postawę biernego oporu (noszenie oporników jako symbolu protestu, demonstracyjne spóźnianie się do pracy, używanie znaku V, czy też rozwój podziemnego ruchu filatelistycznego, z którego finansowano część działalności opozycji). Na budynkach pojawiało się coraz więcej antykomunistycznych napisów: „WRON won za Don”, „Zima wasza wiosna nasza”, „Orła wrona nie pokona” itp. Kolejne miesiące pokazały jednak, że wpływy „Solidarności” w społeczeństwie poważnie osłabły. Lech Wałęsa został wypuszczony z obozu internowania 14 listopada 1982 r. Natomiast 31 grudnia 1982 r. zawieszono stan wojenny. Do tej decyzji przyczyniła się mała skala protestów społecznych zapowiadanych przez podziemną „Solidarność” na 10 listopada 1982 r. Stan wojenny został zniesiony 22 lipca 1983 r. W trakcie stanu wojennego w ośrodkach internowania znalazło się ogółem ok. 10 tys. osób. W wyniku postrzałów i pobić zginęło 56 osób, jednak w 1989 r. nadzwyczajna komisja sejmowa ustaliła, że od 13 grudnia 1981 r. do 1989 r. na skutek działań funkcjonariuszy MSW miało miejsce nie mniej niż 91 udokumentowanych przypadków zgonów. Represje przybierały też inne formy: kary pozbawienia wolności, zwalnianie z pracy, represje wobec intelektualistów i ludzi kultury. Powodowało to wzrost emigracji zarówno wśród osób represjonowanych jak i wśród ludzi młodych, przed 35. rokiem życia, którzy nie widzieli dla siebie perspektyw w kraju. Wprowadzenie stanu wojennego nie poprawiło także sytuacji gospodarczej. Zmusiło władze PRL do zwiększenia zadłużenia a żeby je spłacać koniecznym stało się zwiększanie eksportu produkowanych towarów, co pogłębiało ich brak na krajowym rynku. Wojenny stanWojenny stan, wojenny stan,Koksiaki lśnią w ciemnościach.- Masz pan przepustkę? Pokaż pan.- Franuś, zrewiduj gościa.Wojenny stan, pierdut we drzwiAż dziadek spadł z bujaka….- A któż tam?- A toż to my,Koledzy z ogólniaka!Wojenny stan. Pancerny skotW strumieniach halogenówSzturmuje rachityczny płotZ hasłami KPN-u.- Tu mówi PAP… Jak twierdzi TASS…- Pytałem się w centrali,Podobno był najwyższy czas,Bo byśmy już dyndali.Wojenny stan, więc duży dzwon,Husarze, komisarze…Być może był konieczny on -Historia to pokaże,Lecz gdy już jest, i gdy już trwa,To modlę się i pragnęAby tak czysty był jak łzaI ostry był jak bagnet,I by przejrzysty był jak szkłoI takie miał zasady,Aby wyplenić całe złoZ obu stron barykady.Bo to tak nie jest pół na pół,Dwa: dwa, jak gdzieś na meczu.Jeden inaczej Polskę czuł,Drugi kradł i nic nie czuł,Więc obyśmy nie dali sięWpuścić w zaułek krętyGdzie opozycja bierze w de,A swołocz bierze renty.Taki obrazek mi się śni:Wiosna (gdzieś koniec marca)I żołnierz wraca z wojska, iSąsiad też skądś tam wraca…A zmęczył ich już gniew i żal,Zgnębiła drętwa mowa,I sąsiad mówi:- Na! Masz, pal,Ten tytoń to z Grodkowa.I mogliby tam w progu ćmićRadząc o polskiej biedzie…To skromny sen, lecz może byćRealny.Wiosna idzie.Autor: Andrzej WaligórskiŹródła: Wiersz: https://waligorski.art/liryka.php?litera=w&nazwa=280Zdjęcie 1: fot. Żołnierkiewicz J., Czołgi T-55 na ulicach Zbąszynia w czasie stanu wojennego [online] , [dostęp 12.12.2022 r., Dostępny w Internecie: https://commons.wikimedia.org/…/File:T-55A_Martial_law…]Zdjęcie 2: fot. Autor nieznany, Telewizyjne wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego 13 grudnia 1981 r. [online] , [dostęp 12.12.2022 r., Dostępny w Internecie: https://upload.wikimedia.org/…/AGAD_Gen._Wojciech…]
Serdecznie dziękuję Panu Marcinowi Salamonowi i Panu Robertowi Karpińskiemu z Pińczowskiej Filii PBW za przygotowanie niniejszej informacji.
Sylwester Kasprzyk Dyrektor PBW w Kielcach
Jacek Sabat Wicedyrektor PBW w Kielcach

