„Droga pędzi z nami bez wytchnienia. Chciałbym i mój ślad ocalić na drodze od zapomnienia” – pisał polski twórca pierwszej połowy ubiegłego wieku Konstanty Ildefons Gałczyński. W 120. rocznicę urodzin poety pińczowska filia Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej im. Gustawa Herlinga-Grudzińskiego w Kielcach zorganizowała wystawę upamiętniającą jego twórczość.
Konstanty Ildefons Gałczyński urodził się w 1905 r. w Warszawie. Lata pierwszej wojny światowej spędził z rodzicami w Moskwie. Debiutował w 1923 r. w dzienniku „Rzeczpospolita”. W tym samym roku zdał maturę. Związany był z grupą poetycką „Kwadryga” i kilkoma pismami satyrycznymi i politycznymi. W 1929 r. wydał swoją pierwszą książkę „Porfirion Osiełek czyli Klub Świętokradców”. W latach 1931-1933 pełnił funkcję attache kulturalnego w Berlinie, zaś w latach 1934-1936 mieszkał w Wilnie. W okresie pobytu za granicą spod jego pióra wyszło wiele utworów m.in. „Bal u Salomona”, „Inge Bartsch”, „Śpij wujaszku”, „Buty szewca Szymona”, „Młynek do kawy”, „Pardon” i „Szafirowa romanca”. Po powrocie do Polski opublikował kolejne: „Prosto z mostu” i „Bal zakochanych” oraz komediofarsę „Będziemy biedni”, napisaną wspólnie z Jerzym Zagórskim.
W 1939 r. Konstanty Ildefons Gałczyński brał udział w kampanii wrześniowej. W tym okresie napisał „Pieśń o żołnierzach z Westerplatte”. Po krótkim pobycie w niewoli sowieckiej kilka kolejnych lat spędził w niewoli niemieckiej. Po wojnie kilka miesięcy mieszkał w Paryżu i Brukseli. Po powrocie do kraju w 1946 r. kontynuował swoją działalność literacką. Stworzył wówczas kilka większych form poetyckich m.in. „Wielkanoc Jana Sebastiana Bacha”, „Niobe”, „Wit Stwosz” i „Kronika olsztyńska”. Wydał także tomiki wierszy: „Zaczarowana dorożka”, „Wiersze liryczne”, „Ślubne obrączki” i „Pieśni”.
Poeta zmarł 6 grudnia 1953 r. z powodu trzeciego zawału serca w wieku zaledwie 48 lat. Jego poezję cechowało współistnienie różnorakich elementów: rodzajowego realizmu, baśniowej fantazji, żywiołu groteskowo-satyrycznego, motywów folklorystycznych i bogatych wyobrażeń literackich, muzycznych i plastycznych. Na okolicznościowej wystawie znalazły się zarówno utwory autora, publikacje książkowe na jego temat, artykuły z czasopism, opisy słownikowe i encyklopedyczne i fotografie.
Autorem wystawy jest Robert Karpiński. Można ją oglądać do końca stycznia.
Marcin Salamon