O panowaniu Bolesława Chrobrego mówił nauczyciel-bibliotekarz Robert Karpiński podczas dwugodzinnej lekcji w szkole w Kijach.
Przełom X i XI wieku. Narody i państwa w Europie dopiero się kształtowały. Niektóre dochodziły do potęgi i narzucały innym swoją wolę. Inne wybierały rolę tego drugiego słabszego, który uznawał wolę silniejszych. Wśród wielu państw była też Polska, która ciągle nie była pewna swojego bytu, bo powstała niedawno – pod koniec X w. Jednak miała to szczęście, że władzę przejął Bolesław, syn Mieszka – mąż silny i charyzmatyczny, który dzięki umiejętnie prowadzonej polityce umacniał swój kraj.
Pokojowe poczynania, misja chrystianizacyjna, zjazd w Gnieźnie Bolesław pokazywały, że jego kraj i poddani mają potencjał, by być samodzielnym państwem. Potem dzięki wojnom prowadzonym skutecznie i sprytnie udowadniał, że nie jest taki słaby na jakiego wygląda. Pomimo przewagi przeciwnika obronił swój stan posiadania i pokazywał, że nie będzie łatwą ofiarą. Udowodnił też, że sam potrafi groźnie zaatakować i zadawać bolesne ciosy: wypady do marchii wschodniej, Czech, na ziemie nad rzeką Łabą. Nie chciał podzielić losu Czech, które na wiele lat stały się wasalem państwa niemieckiego, bo każdy nowy władca czeski jechał do Niemiec składać hołd królowi. Bolesław ani myślał tak czynić. Czuł się równy innym i nie gorszy od nich. Udowodnił to zresztą wielokrotnie. W końcu cesarz Henryk uznał w nim partnera.
Chrobry sięgnął jednak po więcej. Nagrodą za te wszystkie trudne lata walki i wyrzeczeń stała się korona królewska. Zapewnił też miejsce Polsce w Europie. Chociaż po jego śmierci nastąpił kryzys państwa, to fakt, że państwo było już królestwem, pomogła na nowo odbudować kraj. Lata panowania Bolesława i jego potęga wpływały na następne pokolenia władców i mieszkańców Polski. Odwołał się do nich w swojej kronice Gall Anonim stawiając osobę pierwszego króla za wzór władcy.
O panowaniu Bolesława Chrobrego, jego decyzjach, problemach, planach i polityce dowiedzieli się uczniowie SP w Kijach. Opowiedział o tym nauczyciel-bibliotekarz Robert Karpiński. Przeprowadził dwugodzinną lekcję opartą o prezentację multimedialną. Ważnym elementem lekcji były książki, które nauczyciel przedstawił uczniom. Szczególną uwagę zwrócił na kronikę biskupa Thietmara. Był on nie przychylny Bolesławowi Chrobremu i Polakom, ale potrafił też napisać o nich z uznaniem np. o oblężeniu Niemczy.
Marcin Salamon
Robert Karpiński